W ostatnim okresie obserwujemy trend ponownego wprowadzania na rynek farmaceutyczny i rewitalizacji promocyjnej produktów leczniczych, które zawierają substancje czynne o parametrach farmakokinetyczno-farmakodynamicznych niekoniecznie zgodnych ze wskazaniami, w jakich mają być stosowane. Jednym z przykładów takiej promocji jest doksylamina, która w reklamach jest przedstawiana jako optymalny farmaceutyk do leczenia bezsenności.
Autor: Jarosław Woroń
Doktor habilitowany w dziedzinie nauk medycznych i nauk o zdrowiu, specjalista farmakologii klinicznej, kierownik Zakładu Farmakologii Klinicznej Katedry Farmakologii Wydziału Lekarskiego UJ CM w Krakowie oraz Uniwersyteckiego Ośrodka Monitorowania i Badania Niepożądanych Działań Leków oraz w starszy asystent lecznictwa na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Sekretarz Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Badania Bólu, członek Zarządu Polskiego Towarzystwa Farmakologii Klinicznej i Terapii, Polskiego Towarzystwa Fitoterapii oraz Towarzystwa Promocji Jakości Opieki Zdrowotnej w Polsce. Członek Rady Naukowej Polskiego Towarzystwa Bezpiecznej Farmakoterapii oraz Europejskiego Towarzystwa Farmakologii Klinicznej.