Okres zimowy – pomimo bardzo efektownej otoczki i scenerii – jest tak naprawdę czasem niezwykle podstępnym, a to za sprawą złudzeń i wrażeń. Wprawdzie już pod koniec grudnia wymieniamy kalendarze wiszące na naszych ścianach i składamy sobie i bliskim wiele obietnic dotyczących zdrowia, ale tak naprawdę nie ma tu niczego innego oprócz sposobu zapisu daty. Nasze ciało z chwilą wybicia Nowego Roku nie staje się ani odrobinę nowsze, a układy i organy wcale nie działają lepiej. Z pewnością w umyśle mogą występować pewne przesilenia, przez co z impetem wkraczamy w początek miesiąca, ale wraz z pierwszą prozaiczną infekcją – jakich wiele w tym sezonie – wytracamy pęd i wszystko wraca w stare koleiny. Dlatego dobra odporność to skarb, albowiem ma na nas rzeczywisty i korzystny wpływ – pozwala się zmienić nie do poznania!
Autor: Bartłomiej Byczkiewicz
mgr inż. zielarstwa i terapii roślinnych, technik farmaceutyczny; analityk i doradca branży zielarskiej i terapii naturalnych; autor książek i artykułów fitoterapeutycznych, wykładowca na kursach zawodowych i specjalistycznych z zakresu zielarstwa, ziołolecznictwa, naturoterapii i medycyny komplementarnej