Naukowcy szukają sposobów, jak przedłużyć życie osób chorych na choroby sercowo-naczyniowe. Jednym z tropów jest poszukiwanie, skąd komórki, szczególnie mięśnia sercowego, biorą energię. W ten sposób, jak po nitce do kłębka, dochodzimy do centrum energetycznego komórek, czyli do mitochondriów oraz do obecnego w nich koenzymu Q10. Jest to składnik, który sprawdza się szczególnie w kardiologii, ale też w świetle najnowszych badań zmniejsza zachorowalność na COVID-19 oraz działa korzystnie przy otyłości i zespole metabolicznym.