O stosowaniu hirudoterapii można przeczytać w Biblii oraz dziełach starożytnych Egipcjan i Greków. Przez całe stulecia była to najpopularniejsza metoda poprawiająca funkcjonowanie układu krążenia. Wierzono, że istotą zabiegu jest wyssanie przez pijawki „złej” krwi, która zaburzała równowagę w całym organizmie ludzkim. Metoda zyskała największą popularność w XVIII i XIX w. we Francji, gdzie uznano, że większość chorób u człowieka wynika z nadmiaru krwi, zatem częste stawianie pijawek oraz stosowanie głodówek było najpopularniejszą metodą leczenia. Dopiero XX wiek przyniósł nowe odkrycia związane z dobroczynnym działaniem pijawek. Odkryto skład wydzieliny ślinowej pijawek, która wtłaczana do organizmu człowieka podczas zabiegu przynosi zbawienne skutki. To bogate źródło biologicznie aktywnych substancji, które zaaplikowane w odpowiedni sposób przynoszą imponujące efekty.
POLECAMY
Bezpieczne stosowanie pijawek
Dawniej do zabiegów hirudoterapeutycznych wykorzystywano pijawki pozyskane ze środowiska naturalnego.
Odżywiały się one krwią przypadkowych żywicieli, mogących stanowić źródło zakażenia bakteryjnego czy wirusowego. Stanowiło to realne zagrożenie dla kolejnych osób, u których zastosowano te same egzemplarze. Lista przypadłości, które wywołuje zastosowanie pijawki pochodzącej z niepewnego źródła, jest długa. Może na przykład dojść do zapalenia tkanki łącznej, zakażenia oczu, artretyzmu, zapalenia mięśnia sercowego, otrzewnej czy opon mózgowych, a nawet posocznicy.
Na świecie żyje ponad 650 gatunków pijawek. W Polsce mamy 24 gatunki. Jednak obecnie zastosowanie medyczne ma tylko pijawka lecznicza (Hirudo medicinalis) pochodząca ze sterylnej hodowli laboratoryjnej i posiadająca świadectwo swego pochodzenia. Każda pijawka może być użyta tylko raz...