POLECAMY
Z tego artykułu dowiesz się:
- Czy akupunktura może stanowić jedyną formę terapii nowotworów?
- Jakie skutki uboczne choroby nowotworowej może eliminować akupunktura?
- Czy elektroakupunktura jest bezpieczną alternatywą leczenia nowotworów?
Choroby nowotworowe stanowią jedno z najpoważniejszych wyzwań stojących przed współczesną medycyną. Z jednej strony onkolodzy nieustannie udoskonalają metody diagnozy i terapii nowotworów, z drugiej zaś ich liczba w społeczeństwie wciąż wzrasta. Prognozy zachorowań na nowotwory w Polsce wskazują, że już za kilka lat mogą one stać się pierwszą przyczyną zgonów w naszym kraju, wyprzedzając choroby układu krążenia1.
Wobec powyższego nie może dziwić, że medycyna prowadzi intensywną walkę z nowotworami. Niestety, w doświadczeniu wielu pacjentów nie tylko sama choroba nowotworowa, ale również skutki terapii powodują cierpienie i znaczne obniżenie jakości życia. Dotyczy to zarówno objawów fizycznych, takich jak ból, suchość w jamie ustnej, zaparcia, nudności i wymioty, jak i istotnego pogorszenia funkcjonowania psychoemocjonalnego, lęku, zaburzeń snu, poczucia zmęczenia, zniechęcenia i apatii.
W tej sytuacji chorzy poszukują dodatkowej pomocy. Jedną z metod, która w ostatnich latach zyskuje coraz większą popularność ze względu na swoją skuteczność i niespotykany profil bezpieczeństwa, jest akupunktura. W czasach, kiedy działanie akupunktury nie było jeszcze dobrze poznane, uważano, że choroba nowotworowa powinna stanowić przeciwwskazanie do stosowania tej metody, co znalazło wyraz w starszych podręcznikach. Niestety, ten nieoparty na żadnych badaniach przesąd wciąż jest obecny w świadomości wielu chorych, a co gorsza – również lekarzy, w tym lekarzy onkologów. Tymczasem badania nad akup...