POLECAMY
Z artykułu dowiesz się:
- Czy wysoka temperatura jest rzeczywiście korzystna?
- Co wpływa na wysoką skuteczność stosowania hipertermii?
- Co wpływa na wysoką skuteczność stosowania hipertermii?
Od zarania dziejów gorączka pomagała ludzkości zwalczać choroby. Nasi praprzodkowie cenili hipertermię jako metodę zarówno profilaktyki, jak i leczenia, a nawet rozwoju duchowego. Na przestrzeni wieków leczono za jej pomocą różne przypadłości, nie zawsze rozsądnie (np. chorych na kiłę smarowano rtęcią i wkładano do pieca. Przypomina to dzisiejsze łączenie hipertermii z chemioterapią – w obu przypadkach objawy choroby zanikają, ale, niestety, często wraz z pacjentem, wyniszczonym przez toksyczny „dodatek”). W XIX w. zaobserwowano (Robert Koch, Ludwik Pasteur, Emil von Behring, W. Buch i inni), że gorączka wywołana niektórymi infekcjami niszczy guzy rakowe, co zainspirowało lekarzy do prób leczenia raka przez wszczepianie chorym malarii lub róży3.
Na początku XX wieku zainteresowanie hipertermią znacznie zmalało, stłumione przez rozwój nowoczesnej farmakologii. Jednak narastające rozczarowanie nieskutecznością oferowanego przez nią leczenia objawowego, a także coraz liczniejsze badania potwierdzające antyrakowe działanie gorączki spowodowały ponowny wzrost zainteresowania tą metodą.
Na przestrzeni ostatnich 30 lat opublikowano ponad 3000 artykułów na temat medycznego zastosowania hipertermii. Niestety, większość badań koncentruje się na klasycznej terapii raka (chemio- lub/i radioterapii), jedynie wspomaganej hipertermią w celu poprawy wyników leczenia i złagodzenia zgubnych skutków stosowanych środków. Na badania możliwości hipertermii jako metody będącej częścią naturalnych, pozbawionych toksyczności protokołów, choćby Kelleya czy NB4 (obejmujących codzienne sesje detoksykacji w saunie na bliską podczerwień5) środków nie ma, pomimo że metody te są znacznie skuteczniejsze niż radio- czy chemioterapia. Najobszerniejszą bazą pacjentów z całego świata leczonych medyczną sauną dysponuje Center of Development w Arizonie. W Ameryce koszt terapii tym urządzeniem jest refundowany przez firmy ubezpieczeniowe.
Także w Europie przybywa placówek oferujących hipertermię, wyspecjalizowanych jednak głównie w leczeniu skojarzonym z farmakoterapią. Alternatywą są nieliczne ośrodki, w których hipertermię łączy się z nietoksyczną terapią immunologiczną, np. z zastrzykami z własnych komórek dendrytycznych, z ekstraktu jemioły czy brakujących składników odżywczych. Wszystkie te placówki dysponują wyrafinowanym, niezwykle nowoczesnym sprzętem, przystosowanym do leczenia przypadków, w których trzeba działać szybko i radykalnie, a stan pacjenta wymaga ciągłego nadzoru medycznego. Jednak ze względu na wysokie koszty zabiegu oraz zawężone pole jego działania (nie obejmuje swoim działaniem głowy, a więc najpoważniejszych ognisk chorobotwórczy...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 wydań czasopisma "Naturoterapia w praktyce" w roku + wydania specjalne
- Nielimitowany dostęp do całego archiwum czasopisma
- Dodatkowe artykuły i filmy
- ...i wiele więcej!