Mimo że metodom tym nie można odmówić skuteczności, to jednak dla wielu pacjentów wiążą się one z dużym stresem i obawami co do ewentualnych skutków ubocznych. Należą do nich na przykład: nawroty choroby, powiększenie gruczołu tarczowego, co może grozić naciskiem na tchawicę. Niektóre osoby nie mogą z pewnych powodów (przeciwwskazań) przyjmować środków farmakologicznych (tyreostatyków). Dlatego też poza wspomnianymi metodami warto pamiętać o alternatywnym, bardziej naturalnym i mniej inwazyjnym podejściu do niwelowania objawów nadczynności tarczycy.
Chodzi mianowicie o dietę i o fitoterapię.
W niniejszym materiale skupimy się na ziołach, roślinach i wyizolowanych substancjach pochodzenia naturalnego, które mogą wpływać na leczenie nadczynności tarczycy – czy to w formie choroby Gravesa-Basedowa, czy też w sytuacji gdy mamy do czynienia z guzkami nadczynnymi (czyli chorobą Plummera).
W niniejszym artykule będzie używane sformułowanie „przeciwtarczycowy”, jednak pragnę podkreślić, że oznacza to „redukujący nadmierną aktywność tarczycy” lub „wpływający hamująco na produkcję hormonów tarczycy”, a nie działający przeciwko temu gruczołowi per se.
POLECAMY
Dieta roślinna dla tarczycy
Zanim przejdziemy do części dotyczącej ziół, warto wspomnieć o produktach roślinnych. Być może na co dzień znajdują się one w naszym menu, a nawet nie wiemy, że mają właściwości korzystne w przebiegu nadczynności tarczycy.
- Soja. Znajdujące się w soi i jej przetworach izoflawony (daidzeina i genisteina) mają działanie hamujące wobec enzymu tyreoperoksydazy (TPO, ang. thyroidperoxidase; hTPO, ang. humanthyroid-peroxidase – peroksydaza jodkowa). Enzym ten jest niezbędny do produkcji hormonów tarczycy. Zatem regularne spożywanie soi w różnych jej formach (nasiona, tofu, miso, natto) hamuje aktywność procesu powstawania hormonów tarczycy, zmniejszając tym samym ich stężenie. Jednak fermentowane produkty sojowe zawierają znacznie mniej izoflawonów!
- Rośliny z rodzaju Brassicae,...